Przeskocz do treści

Sówki, Misie i Biedronki zwiedzają zamek Książ i Palmiarnię

Piękny dzień dla wszystkich  dzieci - pierwszego czerwca -  Sówki, Misie i Biedronki spędziły na autokarowej wycieczce do zamku Książ i Palmiarni w Wałbrzychu.  Podczas jazdy autokarem dzieci śpiewały piosenki,  rozpoznawały nucone melodie, odgadywały zagadki na temat przedszkola i pracujących tam osób.
Droga z parkingu do zamku prowadzi przez rozległy park ozdobiony kwitnącymi rododendronami, które zachwycały barwami i wielkimi rozmiarami roślin, mijaliśmy sadzawkę z kwitnącymi nenufarami i damą, która z dzbana wylewała wodę. Przed zamkiem czekała na nas księżniczka. Była to Pani Przewodnik ubrana w szaty dawnej właścicielki zamku - księżnej Anny. Pani Anna pokazywała nam wspaniałe komnaty, meble i opowiadała o życiu właścicieli zamku, których portrety zdobiły wielkie sale. Ciekawą osobą była księżna Daisy, której 7 metrowe perły prezentowała nasza pani Przewodnik. Byliśmy na krótko w sali kinowej, gdzie dzieci oglądały zamek „z lotu ptaka”, a raczej drona. Film pokazał wielkość
i rozmach budowli wzniesionej na skalnym niezdobytym nigdy wzgórzu. Po krótkim posiłku zjedzonym w zamkowym parku pojechaliśmy do Palmiarni. Tam podziwialiśmy egzotyczne rośliny, palmy, drzewka cytrusowe z pomarańczami, limonkami, mandarynkami, kaktusy, japońskie drzewka  bonsai.  Szczególnym zainteresowaniem dzieci cieszyły się żółwie odpoczywające wśród bujnej roślinności w małych oczkach wodnych. W akwariach pływały rybki, a w dużych zagrodach swoje pióra prezentowały pawie, lemury w rodzinnej gromadzie spoglądały na dzieci, na drzewach zaś uwijały się kolorowe papugi. Autokar przywiózł nas znów do zamkowej restauracji, gdzie zjedliśmy pyszny, obfity obiad i pełni wrażeń, niektórzy zmęczeni, wróciliśmy szczęśliwie do Bielawy. Przy przedszkolu już rodzice czekali  na swoje pociechy.

« z 3 »
Skip to content