Matka Katarzyna z Kłobucka założycielka Zgromadzenia Sióstr Augustianek w Polsce i Patronka naszego Przedszkola.
Niewiele zachowało się zapisów historycznych o pierwszej Polskiej Augustiance. Pochodziła z Kłobucka, miasta położonego kilkanaście kilometrów na południowy zachód od Częstochowy.
O dzieciństwie i latach młodości Katarzyny nic pewnego nie wiadomo. Może przeniosła się do Krakowa razem z rodzicami, może do Krakowa wydano ją za mąż? A może wyemigrowała z Kłobucka razem z mężem? W każdym razie spotykamy ją w Krakowie, gdy ma około 25 lat i jest już wdową. Związana jest z Ojcami Augustianami i pozostającym pod ich opieką kościołem św. Katarzyny na Kazimierzu. Augustianie przybyli do Krakowa za panowania Kazimierza Wielkiego, który sprowadził zakonników z Czech w 1343 r. oraz wybudował klasztor i kościół pw. św. Katarzyny i św. Małgorzaty.
Z materiałów historycznych dotyczących wspólnoty Sióstr Augustianek, dowiadujemy się, że nasza Patronka urodziła się w 1552 roku. Jako wdowa przyjęła habit zakonny w 1578 r., a pierwsze śluby złożyła w dzień św. Augustyna 28 sierpnia 1579 r., a ponowiła je uroczyście 30 marca 1605, mając lat 53.
Współzałożycielem wspólnoty augustianek był O. Szymon Mniszek, który w latach 1580-1591 sprawował urząd prowincjała. Generał Zakonu O. Spiritus Vincentin pismem z dnia 4 października 1583 r. zezwolił na założenie instytutu Mantelatek trzeciego zakonu. O. Szymon napisał dla nich pierwsze ustawy i zorganizował życie sióstr według Reguły św. Augustyna, na wzór włoskich klasztorów żeńskich rodziny augustiańskiej. Katarzyna z Kłobucka została pierwszą przełożoną wspólnoty. Początkowo siostry mieszkały przy ul. Piekarskiej w drewnianym domu, darowanym im przez Wawrzyńca Justimonti. Wkrótce potem po uzyskaniu zgody króla Stefana Batorego na fundację, Katarzyna rozpoczęła budowę klasztoru przy ul. św. Stanisława (dziś Skałecznej).
Ustawy wydane dla sióstr zatwierdził administrator diecezji krakowskiej, kardynał Jerzy Radziwiłł w 1596 r. Akta Kurii z tego roku wspominają też, że Katarzyna w towarzystwie ówczesnego prowincjała Ojców Augustianów O. Grzegorza Łączkowskiego stawiła się osobiście przed kanclerzem, prosząc o wciągnięcie do akt publicznych pisma generała Zakonu zezwalającego na założenie wspólnoty. Wkrótce potem stawiła się ponownie w towarzystwie Siostry Otylii, prosząc o wciągnięcie do akt pisma biskupa Piotra Myszkowskiego, potwierdzającego darowiznę domu dokonaną przez Wawrzyńca Justimonti. Jej zabiegi podyktowane były troską o to, aby te pisma – jak uzasadniała swoją prośbę – nie zginęły wskutek jakiegoś niespodziewanego przypadku. Była jak widać kobietą praktyczną i przewidującą. Kiedy w czasie potopu szwedzkiego klasztor został zrabowany i spalony, przepadły też wszystkie dokumenty fundacyjne i dziś znamy je tylko dzięki wspomnianym odpisom.
W roku 1607 prowincjał O. Jakub Mojski wydał drukiem w języku polskim Regułę św. Augustyna i nowe konstytucje dla krakowskich augustianek, z własną dedykacją: Wielebnej Siostrze w Panu Chrystusie, Katarzynie z Kłobucka, Przełożonej Zakonnic Mantelatek Reguły św. Augustyna. Wspominając zasługi Katarzyny prowincjał pisze z szacunkiem i uznaniem, że wielką matczyną troską otoczyła siostry, zabiegając o ich rozwój duchowy jak i byt materialny, nie szczędząc wszelakiego trudu i zapalając je przykładem własnego życia do gorliwości na drodze zakonnego powołania. Wzmianki zachowane w księgach miejskich Kazimierza i Krakowa z tego okresu potwierdzają, że nie były to tylko piękne słowa. Imię Katarzyny z Kłobucka jako przełożonej sióstr zakonnych żyjących pod Regułą św. Augustyna przy kościele św. Katarzyny pojawia się tam stosunkowo często przy okazji przyjmowania zapisów i darowizn, zakupu działek i budynków, zawieraniu rozmaitych umów i regulacji zobowiązań. Nie brakło tam spraw trudnych, które wiele kosztowały Matkę Katarzynę.
Dzieło Matki Katarzyny kontynuowały i rozwijały jej następczynie. Siostry podjęły też działalność opiekuńczo-wychowawczą i pedagogiczną, prowadząc nauczanie przyklasztorne, a w późniejszym okresie szkołę.
Pamięć naszej Założycielki jest żywa w Zgromadzeniu. Modlimy się za jej przyczyną o Boże błogosławieństwo dla naszych wspólnot i potrzebne łaski, zawierzamy również intencje proszących o modlitwę, by Bóg w swojej łaskawości wejrzał na potrzeby uciekających się do Niego przez przyczynę Matki Katarzyny z Kłobucka.
W kościele św. Katarzyny przy ołtarzu św. Mikołaja z Tolentino umieszczono po restauracji dwie drewniane figury, pochodzące z pierwszej połowy XVII w. Są to postacie kobiet w habitach augustiańskich. U kolan jednej z nich stoi dziecko, unoszące w górę otwartą książkę. Ta rzeźba mogła powstać jeszcze za życia Matki Katarzyny, albo wkrótce po jej śmierci. Może nieznany rzeźbiarz znał Matkę Katarzynę, może właśnie ją i którąś z jej pierwszych towarzyszek przyjął jako wzór dla rzeźbionych postaci? Nie wiadomo. W każdym razie na pewno tak wyglądały pierwsze augustianki. Dlatego zdjęcie tej właśnie rzeźby znalazło się na pierwszym obrazku z wizerunkiem Matki Katarzyny z Kłobucka.
W 2009 r. na podstawie drobnej wzmianki, odnalezionej w księdze intencji mszalnych udało się ustalić dokładną datę śmierci – z tego zapisu wynika, że Matka Katarzyna zmarła 26 stycznia 1620 r.
Pod koniec 2009 r. powstał obraz Matki Katarzyny, namalowany przez Elżbietę Centkowską. Oryginał znajduje się w Domu generalnym w Krakowie, kopie zostały przekazane do wszystkich Domów Zgromadzenia oraz dzieł apostolskich prowadzonych przez Zgromadzenie.
Każdy 26 dzień miesiąca stał się w Zgromadzeniu dniem radosnej i ufnej modlitwy o Jej wyniesienie na ołtarze.
Rok 2020 była dla nas szczególny, ponieważ świętowaliśmy – 400 – LECIE NARODZIN DLA NIEBA MATKI KATARZYNY Z KŁOBUCKA.
Zapraszamy do codziennej ufnej modlitwy za Jej przyczyną.